Patryk Jaki ocenił unijną politykę PiS. „Zamiast być coraz lepiej, jest coraz gorzej”

Dodano:
Patryk Jaki Źródło: europa.eu
Europoseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski w niedzielę 23 kwietnia pojawił się w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News. Został tam poproszony o ocenę koalicji z PiS.

Na samym początku wywiadu były kandydat na prezydenta Warszawy został zapytany o strategię Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry na nadchodzące wybory. Zapewniał, że jego ugrupowanie jest w tej kwestii elastyczne.

Patryk Jaki spokojny o los Solidarnej Polski

– Wierzymy, że model Zjednoczonej Prawicy, który wygrywał wszystkie dotychczasowe wybory, osiem kolejnych, dalej jest w stanie wygrywać wybory. Zresztą to pokazują sondaże. Natomiast jesteśmy gotowi, gdyby była taka potrzeba, również do samodzielnego startu – oświadczył.

Patryk Jaki nie chciał zatrzymywać się przy temacie list wyborczych. Powiedział jednak, że sporym problemem pozostają różnice programowe między obiema partiami. Prowadząca rozmowę Katarzyna Zdanowicz szybko dopytała więc o politykę unijną Zjednoczonej Prawicy.

Jaki: To jest najsłabszy element wspólnej polityki

– To jest najsłabszy element wspólnej polityki. Tu nie ma co ukrywać, dlatego że udało nam się osiągnąć wspólnie wiele sukcesów, na przykład na płaszczyźnie bezpieczeństwa. To jest nasza wspólna praca – deklarował Jaki.

– Ale rzeczywiście jest tak, że jeśli chodzi o ten obszar związany z Unią Europejską to mamy przekonanie, że zamiast być coraz lepiej, jest coraz gorzej – dodał. Następnie zaczął mówić o dążeniach Wspólnoty do przejęcia kolejnych kompetencji. Nazwał Unię „niemieckim pośrednikiem”, a program „Fit for 55” osłabianiem Polski.

Niemcy i Francja nie sprzyjają Polsce wg Jakiego

– Niemcom i Francji nie podoba się to, że Polska urosła w ostatnich latach, zarówno jeśli chodzi o gospodarkę, jak i część militarną. Nie podoba się silny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, które Niemcy i Francja chcą wypchać, a Polska staje się silną częścią sojuszu transatlantyckiego – uważa Jaki.

Problem polega na tym, że postanowiono wykorzystać pretekst w postaci reformy sądownictwa. gdyby tego nie było, byłby inny pretekst, żeby Polsce blokować pieniądze – podsumował.

Źródło: Polsat News
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...